"Efekt Uboczny" już dostępny

Pisałem o tym już w epoce kredy. że ma wyjść... i w końcu wyszedł. album "EFEKT UBOCZNY" jest dostępny i każdy może go sobie nabyć i podsłuchać. jak wszystko co wychodzi spod naszej ręki i EU nie oparło się prawom wilanowskiego przytupu, czyli wszystko szło dobrze do momentu kiedy nie rozeszło się na boki. dopilnowałem prawie wszystkiego, ale nie wszystkich. całe szczęście jakoś tak jest, że dobre produkcje bronią się same...
Ale do rzeczy. "Efekt Uboczny" przygotował dla Was Bambeer. cała muzyka na tym albumie wyszła spod jego ręki, a wszystkie wokale jakimi podzieliliśmy się z Bachorem, zostały nagrane w MordoTyMoja Studio. jedyną osobą która pojawia się "z zewnątrz" jest nasza dobra koleżanka MarcePaniwspierająca nas wokalnie w numerze KST. materiał jak zwykle został zmasterowany przez DJ 600V. za okładkę odpowiadają oczywiście moi dwaj bliscy kumple, czyli Paweł "Mlody" Ośka oraz Marcin "Szalu" Szaliński. Mlody na pstrykał się dla nas za wszystkie czasy, a Szalowi jak zwykle zająłem trochę czasu i zmuszałem do robienia rzeczy takich jak HIP-HOP ;) dzięki wielkie za Waszą pomoc i profesjonalne podejście do zagadnienia. z tego miejsca pragnę również podziękować osobie bez której nie byłoby nic, czyli Bosfeltowi. to Konrad udostępnił nam miejsce do wizualizacji naszych prac. wiadomo o co cho...
Jano OMP, Bambeer, Bachor - Efekt Uboczny
Ze względu na drobne trudności, jakie pojawiły się podczas prac nad płytą, postanowiliśmy z Markiem zrobić z tego nielegal. kto zna tło sprawy wie, że było to najlepsze podejście do tematu. kto wie jaką ekstrawagancją wykazaliby się niektórzy za jakiś czas. teraz mnie to śmieszy, za jakiś czas może pogryźć. huu huu na zimne...
Może teraz coś o samej zawartości. materiał nie jest jak z OMP czy Alternatywy :] to raczej taki efekt uboczny dość trudnego dla mnie okresu w życiu. "co w rękach to na kartce" jak mawia Wuj Janusz from de Wilanuf, więc idąc dalej tym tropem przełożyło się to na tematykę numerów. kto chciałby znaleźć tutaj "Ogród zwany Eden" będzie mocno rozczarowany. pod tym względem materiał uważam za bardzo spójny. zresztą co tam będę pisał o tym co tam jest, skoro każdy może to sprawdzić i się wypowiedzieć. ewentualnie poprawić moją subiektywną ocenę.
Jak coś wyłazi, to trzeba się oczywiście spotkać, żeby móc to opchnąć za grubą walutę. potem za tą zarobioną grubą walutę należy zrobić ober i dwa przytupy. w tym roku planujemy to zrobić nietypowo. umawiamy się 13 w piątek w "Złotym Królu" na wieczornym piweczku i pogawędkach, a następnego dnia 14.05. robimy nad jeziorkiem Wilanowskim grylla. do wyboru/do koloru w tym roku. nie możesz pić, to przyjdź w sobotę coś pogryźć. nie możesz gryźć, wpadnij w piątek się opić. my będziemy kulturalni i w piątek i w sobotę. oczywiście zaraz utworzymy jakieś wydarzenie na FB i będzie wiadomo kiedy i jak do nas dotrzeć.
Teraz jedna z ważniejszych rzeczy. w umówione dni będziemy mieli zestaw płyt ze sobą i nie będzie problemu z zakupem. jeżeli jednak nie pojawisz się w umówionym miejscu i czasie, możesz zamówić płytę u Bambra. wystarczy, że skontaktujesz się z nim na FB. cały czas mamy problem ze zorganizowaniem sklepu, więc wracamy do podstaw czyli z ręki do ręki plus Allegro. koszt UE to całe 20 PLN. myślę, że to rozsądna cena, zważywszy na to co teraz wychodzi w HIP-HOPie i za ile.
Rok 2016 to rok podsumowań. "Efekt Uboczny" wpisuję się w to. miałem już przyjemność popisać psalmy pochwalne dla paru bliskich mi osób z branży, dziś napiszę o Marku. to dzięki niemu jesteśmy aktualnie tu gdzie jesteśmy. to Bambeer wpuścił nas do domu, przygotował pomoce naukowe i włączył monitor. to Bambeer wyjebał szafę z pokoju i wstawił kabinę od Małacha i Rufusa, aby Jano mógł sobie spokojnie po nawijać. ogólnie dom Państwa Wójcików stał się moim kolejnym domem, przebywający tam tubylcy rodziną, a Marek wspólnikiem w działaniach i prawdziwym przyjacielem. w takich warunkach tworzy się łatwiej. szczególne podziękowania dla "Pani Ewy :] " jak mawia klasyk...
Dobra, na dziś full. serdecznie zapraszam do zbadania naszego najnowszego dzieła. może nie jest to płyta na wyjazd działkowy z dziadkami, ale jeżeli komuś brakuje prawdziwego życia, to będzie materiał dla niego. ciężki, trudny ogólnie...
O innych sprawach naskrobie niebawem.
Widzimy się na moim ukochanym Wilanowie!

Jano z OMP - raper, od urodzenia związany z warszawskim Wilanowem swoją przygodę z hip-hopem rozpoczyna w latach 90', gdy wraz z kumplem z podwórka producentem O$ką, zakłada w 1996 roku zespół OMP (Olimpu Muzyczna Plejada).

mail: kontakt@jano-omp.pl