Jano z OMP / Greggs - To Było Pewne

Jano z OMP / Greggs - To Było Pewne

No i mamy to. Co tu dużo gadać, nadciągamy z podziemia. Stary dobry Jano z OMP i Greggs. Ten dynamiczny tandem zawsze się sprawdza, jesteśmy otzafszetu. Pisałem Wam jakiś czas temu, że działamy, że sprawnie nam idzie, że jestem dobrej myśli. Dziś pierwsza robota do odbioru, numer "To było pewne". Czyli, że było pewne, że to ogarniemy i będzie na czas. I jest. Ja tam rapuję wersy, a Greggs gra na maszynie.

Skrecze dołożył nam niezawodny DJ Ace, zmajstrował to wszystko jak zwykle DJ 600V. Całość przygotowana na Hawajach u mojego przyjaciela Kritacziego. Za obiektywem ustawił się zapracowany Kamil Nastyk, a przed obiektywem mój najukochańszy Wilanuf. I tyle tytułem wstępu.

Ostatnie chwile to w zasadzie sprzątanie starych spraw. Odnoszę wrażenie, że już byłem w podobnym położeniu, że wiem co się zaraz wydarzy. Jeszcze niedawno sprzątałem szufladę po OMP, a już chwilę później mopowałem swoje osobiste zaległości. Popracowałem, posegregowałem i wcisnąłem Enter. Niech sobie żyje w przestworzach i cieszy zainteresowanych. Teraz chciałem się skupić na nowym. I tutaj pojawia się mój człowiek Greggs. Znamy się już długo, zawsze bardzo podchodziły mi jego produkcje. Dodatkowo nasz system pracy jest zbliżony, wiemy czego oczekujemy od siebie, co w jakiej kolejności najlepiej. I nagraliśmy parę fajnych śpaślaków ostatnio. Jeden z nich wjeżdża właśnie na Wasze monitory. Fajnie się pracuje na swoim terenie, ze swoimi ludźmi, z rodziną. Ty mówisz Jano, ja odpowiadam Wilanów. I mamy gotowy przepis na dobrą wizualizację. Lata płyną, a ja mam wokół siebie tych samych, niezawodnych, osiedlowych watażków. I ten klip potwierdza jakie z nas ugrupowanie i co u nas słychać.

"To było pewne" to pierwszy z numerów projektu Jano/Greggs. Cały materiał ukaże się w przyszłym roku nakładem DNA • AUDIO. Ci ludzie naprawdę znają się na dobrym brzmieniu, cieszy nas współpraca wydawnicza. Nasz edytor ma już na swoim sumieniu konkretne projekty, nieśmiałym krokiem dołączamy do tego zacnego grona. Ważnym elementem jest tu również aktualne wsparcie administracyjne. Poprzednie sprawy musiałem w zasadzie wychodzić sam, lubiłem ten proces, jednak powodował on znaczne wydłużenie realizacji. Dziś nasza zaufana osoba pilnuje, żeby to żarło w nowych czasach i miało wymagane zasięgi. DNA • AUDIO dba o zaplecze, my możemy spokojnie robić swoje.

I działamy. Sprawnie nam idzie robota i kończąc ten klip już nam chodził po głowie kolejny plan zdjęciowy. Zakładam, że na początku przyszłego roku przypomnimy się z kolejnymi pomysłami. Moje ostatnie projekty wychodziły jak wychodziły, niektóre nie dochodziły. Ten chciałbym, aby wyszedł na jako takiej świeżości i wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. Greggs podesłał turbo zajebiste biciwa, nie było problemu dopisać do tego odpowiedniej merytoryki. Siedzimy na Hawajach u Kritacziego i gadamy w majki. Wszystko jak widać zostaje w rodzinie. Najlepiej mi się pracuje w taki sposób. Studio to drugi dom, trzeba lubić tam przebywać. Wcześniej u Ośki, później u Bambeerka i Stopatentów, dziś u Krita. Wydzwaniam, słyszę wpadaj, wsiadam w pojazd i za chwile jestem na miejscu. I nawijam co tam aktualnie mam do powiedzenia. Kritaczi dosouluje mi refren i mamy co potrzebne. Cieszy taka sprawna robota, cieszy proces i wyłaniające się z niego dzieło. Nie będę się rozpisywał z czym do Was jedziemy, bo nigdy nie potrafiłem obiektywnie opisywać swoich rapów, ale mogę Wam powiedzieć jedno: będzie HIP-HOP.

Podsumowując, zapraszamy do zbadania naszego najnowszego dzieła. Jeszcze raz wszystkim dziękuję za tak liczne stawienie się na planie i zbicie przysłowiowego piontala. Dzięki Kamil za poświęcony czas i wsparcie. Dzięki DNA • AUDIO za mocny support i wiarę w powodzenie misji. Wjeżdżamy z nowymi opcjami, na nowych zasadach. Niezmienne jest w tym tylko jedno - robimy HIP-HOP. Czekajcie na nasze kolejne produkcje, czas szybko zleci, zaraz znów będzie o czym pogadać. Tak jak zaznaczyłem na początku, to było pewne...

Mamy to w DNA. 

Jano z OMP - raper, od urodzenia związany z warszawskim Wilanowem swoją przygodę z hip-hopem rozpoczyna w latach 90', gdy wraz z kumplem z podwórka producentem O$ką, zakłada w 1996 roku zespół OMP (Olimpu Muzyczna Plejada).

mail: kontakt@jano-omp.pl